“Od wczorajszego wieczoru płoną cztery hektary lasu w północnej części Białowieskiego Parku Narodowego, w okolicach wsi Gruszki
Z pożarem sosnowo-świerkowego boru walczą służby parku i strażacy z Siemianówki, Narewki i Olchówki. Rano wydawało się, że pożar ugaszono, jednak mocny porywisty wiatr rozdmuchał w kilku miejscach płomienie. Do akcji skierowano gaśniczy samolot.
– Na szczęście ogień nie przeniósł się w korony drzew. Pali się tylko runo – mówi nadleśniczy obrębu ochronnego Hwoźna BPN Andrzej Karczewski.
Na razie przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Strażacy nie wykluczają podpalenia. Służby parku ostrzegają, że zagrożenie pożarami może wzrosnąć.
– Jest bardzo sucho. Wilgotność ściółki rano wynosi 12 procent. To bardzo mało. Prognozy nie przewidują opadów deszczu w najbliższych dniach – ostrzega nadleśniczy Karczewski – dlatego turyści odwiedzający park powinni zachować szczególną ostrożność.”
Пакінуць адказ