Udany początek roku Żubra Białowieża.


W rozegranym 13 stycznia meczu 10 kolejki III ligi województwa podlaskiego spotkały się zespoły Mlekpolu MOSiR Grajewo i LUKS TL Żubr Białowieża. Pierwotnie spotkanie miało się odbyć 18 stycznia, jednak obydwa zespoły postanowiły rozegrać je 5 dni wcześniej. 

I set rozpoczął się od dość niemrawej gry gości. Żubr dobrze przyjmował, jednak skuteczność ataków na skrzydłach pozostawiała wiele do życzenia. Dzięki temu gospodarze powoli zaczęli zyskiwać przewagę, prowadzili 9:5, a następnie nawet 17:11. Od tego momentu w grze Mlekpolu nastąpił całkowity przestój. Przede wszystkim ogromne problemy sprawiało im dokładne przyjęcie szybujących zagrywek gości, dzięki czemu rozrywający grał przejrzyście i Żubr miał ułatwioną grę blokiem. Po stracie kilku punktów z rzędu podłamani gospodarze, zupełnie „odpuścili” i przegrali tego seta do 19. 

II set to bardzo dobra gra Żubra, którzy praktycznie rozbili drużynę z Grajewa. Wspaniale funkcjonował blok, którym zawodnicy gości co rusz zatrzymywali atakujących Mlekpolu. Do tego należy dodać dobrą grę w obronie, dzięki której LUKS wyprowadzał skuteczne kontry. W połowie seta trener W. Gutowski zaczął wpuszczać na boisko zawodników, którzy rozpoczęli mecz na ławce rezerwowych- M. Rubla, K. Furmanka i W. Gabca. Także oni pokazali się z dobrej strony. II set zakończył się zwycięstwem Żubra do 11. 

III set przebiegał podobnie jak poprzedni. Goście od początku narzucili swoje warunki Mlekpolowi. Do tego należy dodać dużą ilość błędów własnych gospodarzy, przede wszystkim w ataku. Już w połowie seta było wiadomo, że mecz nie może zakończyć się innym wynikiem niż zwycięstwo Żubra. Na parkiecie pojawili się kolejni zmiennicy- P. Orzechowski i J. Werkowski. LUKS wygrał tego seta do 17. 

Wypowiedź trenera W. Gutowskiego po meczu: „Cóż byliśmy dziś dużo lepsi od Mlekpolu, choć gdybyśmy nie odrobili straty w pierwszym secie, nie wiadomo jakby to się dalej potoczyło. Cieszy mnie przede wszystkim to, że ominęły nas kontuzje, bo w okresie przerwy w lidze mieliśmy z tym trochę problemów. Chłopcy dobrze przepracowali okres przerwy w lidze i jeśli będą cały czas skoncentrowani i dalej będą poważnie trenować będzie dobrze. Dzisiaj widać było, że są trochę zmęczeni, ale w niedzielę mieliśmy ciężki trening i chyba jeszcze nie do końca zregenerowali siły. Przed nami mecz z Orionem. Staram się przekonać chłopaków, żeby podeszli do niego ze spokojem, tak jak do każdego innego spotkania”. 

Mlekpol MOSiR Grajewo- LUKS TL Żubr Białowieża 0-3 (19:25, 11:25, 17:25)
Żubr: Szykuła, Małachowski, Janiel, M. Gutowski, Ochryciuk, Androsiuk oraz Biendar (libero), Rubiel, Furmanek, Gabiec, Orzechowski, Werkowski. Trener: W. Gutowski.

Ze sportowym pozdrowieniem

Mateusz Gutowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tak jak na drabinie pierwszym stopniem jest oderwanie się od ziemi, tak też w życiu Boskim początkiem sukcesów jest odejście od zła.
św. Bazyli Wielki
Odwiedź naszą parafię na facebooku
Ta strona używa plików cookies celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej.