LUKS zwyciężył w Sokółce


7 grudnia odbył się mecz 6 kolejki III ligi województwa podlaskiego seniorów w piłce siatkowej. Drużyna Mikolo Sokółka podejmowała zespół LUKS TL Żubr Białowieża. Żubr pojechał na ten mecz jedynie w dziesięcio osobowym składzie. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać Wojtek Lisicki, a obowiązki służbowe wykluczyły wyjazd Cezarego Szykuły, Piotra Orzechowskiego i Rafała Gontara. Do tego należy dodać chorobę Stefana Ochryciuka, który wprawdzie znalazł się w kadrze na ten mecz, ale cały tydzień nie trenował i trudno było od niego wymagać dobrej dyspozycji. Z konieczności na pozycji atakującego musiał zagrać nominalny przyjmujący Paweł Androsiuk. 

I set rozpoczął się od dużej ilości błędów gospodarzy w polu zagrywki. Wynikało to z ryzyka podejmowanego przez zawodników Mikolo, którzy chcieli tym elementem siatkarskiego rzemiosła sprawić najwięcej problemów Żubrowi. Przyniosło to jednak odwrotny skutek, ponieważ w pierwszym secie gospodarze zepsuli około 10 zagrywek. Należy dodać także dobrą skuteczność w ataku LUKS-u, dzięki czemu ciągle powiększał on swoją przewagę. Seta zakończył asem serwisowym Wojtek Gabiec, który dosłownie kilka sekund wcześniej pojawił się na boisku. 

W II secie od początku w grę gości wdało się zbyt dużo nonszalancji i lekceważenia przeciwnika. Żubr przestał kompletnie bronić i blokować. Zmiany w składzie, nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, ale mimo tego w połowie seta LUKS osiągnął 3 punktową przewagę i prowadził 17:14. Wydawało się, że spokojnie utrzyma taką przewagę do końca tej partii. Jednak w tym momencie rozpoczęła się po prostu katastrofalna gra atakujących Żubra, którzy do końca seta potrafili skończyć DWA(!) ataki, zazwyczaj wyrzucając je w aut. Dzięki temu Mikolo wygrało ten fragment meczu do 20.
III i IV set to partie praktycznie bez większej historii i emocji. Podrażnieni zawodnicy gości od początku narzucali w nich swoje reguł gry, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł przeciwnikom. Zdecydowanie poprawiło się przyjęcie, ale co najważniejsze skrzydłowi Żubra przebudzili się i zaczęli kończyć swoje ataki. 
Dwie ostatnie partie LUKS wygrał odpowiednio do 18 i do 12. 

Wypowiedź trenera Wojciecha Gutowskiego po spotkaniu: „ Przystąpiliśmy do tego meczu z dużymi problemami kadrowymi. Przede wszystkim plany pokrzyżował nam brak Czarka Szykuły, ponieważ Stefan Ochryciuk nie za bardzo nadawał się dzisiaj do grania, a raczej powinien leżeć w łóżku. Dlatego też graliśmy bez nominalnego atakującego, jednak Paweł Androsiuk, który debiutował na tej pozycji spisał się całkiem nieźle i dobrze zastąpił swoich bardziej doświadczonych kolegów, choć widać było, że ma problem z atakiem z drugiej linii z pierwszej strefy. No i w przypadku kontuzji naszego pierwszego rozgrywającego pojawiłby się spory problem, ponieważ drugiego dziś po prostu nie było. Najlepszy w naszym zespole był Mateusz Gutowski, który prawie nie mylił się w ataku ze środka, a do tego dobrze grał w bloku i zagrywce. Dobre zmiany dawał Wojtek Gabiec, który już w kolejnym meczu udowodnił, że nie boi się wejść z ławki, mimo swojego młodego wieku. Słabiej zagrali dotychczasowi liderzy, ale mam nadzieję, że był to tylko chwilowy kryzys, a nie dłuższy spadek formy. W następnym meczu będziemy dysponować już szerokim składem i jak cos będzie nie szło, to będą grali zmiennicy. Z drużyną Mikolo graliśmy już na turnieju w Białowieży we wrześniu. Muszę przyznać, że od tego czasu jej zawodnicy zrobili duże postępy. Mają wysoki skład, jednak dalej jeszcze ogromne braki techniczne i dzisiaj bardzo często się dziwiłem, dlaczego nie gwizdano im podwójnych lub rzuconych piłek. No ale to już za nami. Przed nami dwa ważne mecze z trudnymi przeciwnikami, bo zarówno Oczko Białystok jak i Biebrza Lipsk do takich należą. Mam nadzieję, że wyjdziemy z nich zwycięsko”. 

Mikolo Sokółka- LUKS TL Żubr Białowieża 1:3 (11:25, 25:20, 18:25, 12:25)
Żubr: Werkowski, Małachowski, Janiel, M. Gutowski, Androsiuk, Furmanek oraz Biendar (libero), Gabiec, Ochryciuk, Rubiel. Trener: W. Gutowski. 

Ze sportowym pozdrowieniem

Mateusz Gutowski

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Tak jak na drabinie pierwszym stopniem jest oderwanie się od ziemi, tak też w życiu Boskim początkiem sukcesów jest odejście od zła.
św. Bazyli Wielki
Visit our parish on facebook
This site uses cookies for statistical, advertising and functional purposes. By using it, you agree to the use of cookies in accordance with the settings of your browser. More.